Kibice doczekali się wreszcie zwycięstwa tarnowskich szczypiornistów w ramach PGNiG Superligi. Grupa Azoty Unia Tarnów pokonała na wyjeździe Zagłębie Lubin.
W meczu kończącym piętnastą serię spotkań PGNiG Superligi, Grupa Azoty Unia Tarnów pokonała na wyjeździe 29-25 (13-11) Zagłębie Lubin. Tarnowianie przerwali tym samym serię siedmiu kolejnych porażek i znajdują się obecnie w tabeli na dziesiątej pozycji. Pojedynek w Lubinie rozpoczął się od serii udanych interwencji obu bramkarzy: Caspra Liljestranda i Marcina Schodowskiego. Na pierwszą bramkę kibice czekali do czwartej minuty, kiedy po indywidualnej akcji na listę strzelców wpisał się Taras Minotskyi. Minutę później gospodarze prowadzili wprawdzie 2-1, ale po serii celnych rzutów, rozpoczętej i zakończonej przez ukraińskiego rozgrywającego Grupy Azoty Unii, w 12 minucie na tablicy pojawił się rezultat 3-6. W 17 minucie Marcel Sroczyk zmniejszył straty Zagłębia do jednej bramki (6-7) i do końca pierwszej połowy oba zespoły trafiały już na przemian – dla „siódemki” trenera Patrika Liljestranda po dwie bramki rzucili w tym fragmencie meczu Wojciech Dadej, Łukasz Kużdeba oraz Taras Minotskyi. Do przerwy tarnowianie prowadzili różnicą dwóch bramek.
Druga połowa rozpoczęła się po myśli gospodarzy, w 32 min Roman Chychykalo doprowadził do remisu 13-13. Cztery minuty później, po trafieniu Mateusza Drozdalskiego, notowano rezultat 15-15, kolejny fragment spotkania należał jednak do „siódemki” z Tarnowa. Szczypiorniści Grupy Azoty Unii zdobyli pięć bramek, tracąc tylko jedną i w 45 minucie, po akcji Wojciecha Dadeja, prowadzili 20-16. Dwie minuty później, po siódmym już tego dnia trafieniu, uznanego najlepszym zawodnikiem meczu Tarasa Minotskyiego, przewaga tarnowian wzrosła do pięciu goli (23-18). W 52 minucie Jakub Bogacz doprowadził do stanu 23-24, minutę później było 24-25. Bramki Aliaksandra Bushkoua i Alberta Sanka oraz dwa trafienia – jedno z rzutu karnego – Wojciecha Dadeja, spowodowały jednak, że w 58 minucie Grupa Azoty Unia wygrywała 29-24. Celny rzut najskuteczniejszego w Zagłębiu, Marka Marciniaka – 7 bramek – już tylko zmniejszył rozmiary przegranej „siódemki” z Lubina.
Grupa Azoty Unia Tarnów:
Casper Liljestrand, Patryk Małecki - Taras Minotskyi 8, Wojciech Dadej 6, Łukasz Kużdeba 5, Przemysław Mrozowicz 3, Mateusz Wojdan 3, Aliaksandr Bushkou 1, Keisuke Matsuura 1, Albert Sanek 1, Shuichi Yoshida 1, Mateusz Kaźmierczak.