Zakończyła się runda zasadnicza I ligi siatkarek. Zespół z Tarnowa utrzymał prowadzenie w tabeli, a w ostatnim meczu wygrał z LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:2. Przyjezdne prowadziły po trzech partiach 2:1, ale gospodynie wygrały dwa kolejne sety i zanotowały 25. zwycięstwo w fazie zasadniczej. Wiadomo już, że w pierwszej fazie play-offów, tarnowianki zagrają z KSS Karpaty Krosno.
W pierwszym secie przez dłuższy czas obie drużyny grały punkt za punkt. Przy stanie 13:13 punkty w ataku zdobyła Marta Duda, przyjezdne punktowały w bloku, prowadziły 15:13.
Do kolejnego remisu doszło po zbiciach Wiktorii Kowalskiej (17:17). Gospodynie dzięki Magdalenie Szabo odskoczyły na trzy punkty. Nowodworzanki miały problemy z przyjęciem, seta atakiem ze skrzydła zakończyła Magdalena Szabo.
Otwarcie drugiego seta należało do tarnowianek, przy serii zagrywek Magdaleny Ociepy prowadziły one 4:0. Po reprymendzie udzielonej przez trenera Kujawskiego, jego podopieczne przejęły inicjatywę na boisku. Przy stanie 7:5 w polu zagrywki pojawiła się Marta Duda, jej koleżanki punktowały w bloku, odrobiły straty i prowadziły 9:7. Przerwy na żądanie i roszady w składzie miejscowej drużyny nie przyniosły spodziewanych efektów. Po tym jak punkt w ataku piłki przechodzącej zdobyła Łucja Laskowska, było 20:16 dla LOS. Ostatni punkt skutecznym atakiem zdobyła Marta Duda, i w całym meczu był remis 1:1.
W kolejnym secie tego spotkania zespół z Tarnowa zbudował sobie sześciopunktową przewagę (9:3). Przerwa na żądanie wzięta przez trenera Bartosza Kujawskiego nic nie zmieniła w postawie jego podopiecznych, stroną dyktującą warunki gry były miejscowe zawodniczki, które prowadziły 15:11. Przy stanie 17:13 dla zespołu z Tarnowa w polu zagrywki pojawiała się Łucja Laskowska, gospodynie w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu. Do remisu po 19 doszło po tym jak została zablokowana Katarzyna Jędrzejewska. As serwisowy Izabeli Filipek przybliżył zespół gości do zwycięstwa w secie numer cztery (23:22). Dwa błędy własne Klaudii Świstek zadecydowały o tym, że bliżej końcowego zwycięstwa był LOS.
W czwartej partii po ataku Gabrieli Ponikowskiej było 5:3 dla gospodyń. Ciężar gry na siebie w drużynie z Mazowsza wzięła Marta Duda. Wiele ożywienia w poczynania miejscowej ekipy wniosła Karolina Szczygieł-Głód, poderwała swoje koleżanki do skutecznej gry, punktowała Agnieszka Cur-Słomka, było 13:9 dla zespołu gospodyń. Po ataku ze środka w wykonaniu Gabrieli Ponikowskiej tarnowianki prowadziły czterema punktami (18:14). Do końca seta podopieczne trenera Marcina Wojtowicza kontrolowały boiskowe wydarzenia, atak Gabrieli Ponikowskiej zakończył rywalizacje w tym secie. O tym komu przypadnie zwycięstwo musiał decydować tie-break. W nim przy serii zagrywek Magdaleny Szabo tarnowianki prowadziły 6:2. Na zmianie stron boisk PWSZ prowadził 8:5, a po ataku Klaudii Świstek 10:6. Odpowiedź LOS była natychmiastowa, dobrą serią zagrywek popisała się Izabela Filipek, punktowała Sandra Świętoń, był remis 10:10. Na boisku trwała zacięta rywalizacja, ostatecznie to drużyna z Małopolski po ataku ze skrzydła Klaudii Świstek wygrała mecz i jako jedyna nie przegrała meczu we własnej hali.
Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów – LOS Nowy Dwór 3:2 (25:21, 19:25, 24:26, 25:20, 16:14)
PWSZ: Wawrzyniak, Szabo, Ociepa, Świstek, Ponikowska, Kowalska, Pawłowska (libero) oraz Nowacka, Szczygieł-Głód, Cur-Słomka, Kukulska i Gancarz