Tauron Liga dla tarnowianek

 Ogromna radość zapanowała wśród tarnowskich kibiców siatkówki, bo i sukces ogromny. Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów wygrały dwa, rozgrywane podczas weekendu w Mielcu, finałowe mecze pierwszej ligi siatkówki kobiet i zapewniły sobie awans do Tauron Ligi.

 

 

Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów wygrały oba rozgrywane podczas weekendu w Mielcu finałowe mecze pierwszej ligi siatkówki kobiet. Tym samym podopieczne trenera Marcina Wojtowicza, w finałowej rywalizacji zwyciężyły ITA Tools Stal Mielec 3-1 i zapewniły sobie awans do Tauron Ligi.

Początek sobotniego pojedynku należał zespołu z Tarnowa. W pierwszym secie tarnowianki, po akcji Adrianny Kukulskiej, wygrywały 4-1, a po ataku Wiktorii Kowalskiej 10-5. Kolejne minuty należały jednak do mielczanek. Po błędzie Katarzyny Wawrzyniak, na tablicy pojawił się wynik 9-10, ale as serwisowy Judyty Gawlak doprowadził do remisu 12-12. Kilka akcji później nieudana próba Wiktorii Kowalskiej dała podopiecznym trenera Mirosława Zawieracza prowadzenie 16-13. Siatkarki z Tarnowa szybko odrobiły jednak te straty i po punkcie Gabrieli Ponikowskiej było 16-16. Kolejne minuty przyniosły grę punkt za punkt. Przy stanie 22-22 tarnowianki zdobyły trzy punkty z rzędu, a rywalizację w pierwszym secie zakończyło zatrzymanie blokiem Sandry Szczygioł.

W drugą partię lepiej wyszły gospodynie, prowadząc, po punkcie zdobytym z zagrywki przez Judytę Gawlak, 6-2. Po czasie wziętym na prośbę trenera, tarnowianki zmniejszyły straty do dwóch „oczek” (6-4), a następnie doprowadziły do wyrównania. Gdy po ataku Adrianny Kukulskiej, Roleski Grupa Azoty ANS prowadziła 17-14, mogło wydawać się, że losy rywalizacji w tej partii są już przesądzone. Tymczasem miejscowe doprowadziły do remisu 19-19. Chwilę później, po błędzie Dominiki Mras,  tarnowski zespół prowadził 24-21. Mielczanki obroniły jednak trzy piłki setowe i o zwycięstwie decydowała gra na przewagi. Lepsze okazały się w niej tarnowianki, po autowym ataku Julity Molendy zwyciężając 31-29.

Po zablokowanym przez tą ostatnią ataku Gabrieli Ponikowskiej, w trzecim secie siatkarki ITA Tools Stali wygrywały 5-3. W kolejnych minutach utrzymywała się kilkupunktowa przewaga gospodyń, które po punkcie zdobytym z zagrywki przez Judytę Gawlak, prowadziły 12-8. Po autowym ataku Katarzyny Brydy zrobiło się 15-15, przy zagrywce Dominiki Mras tarnowianki straciły jednak pięć punktów i przegrywały 15-21. Po bloku Klaudii Świstek, podopieczne trenera Marcina Wojtowicza zmniejszyły straty do trzech „oczek” (21-18), chwilę później było jednak 24-21. Po ataku Gabrieli Ponikowskiej i odgwizdanym przez sędziego błędzie w ustawieniu mieleckiego zespołu, zrobiło się 24-23. W kolejnej akcji skutecznie ze skrzydła zaatakowała jednak Julita Molenda i w meczu notowano wynik 1-2.

Czwarty set rozpoczął się od wysokiego prowadzenia (4-0 i 6-1) mielczanek. Kolejne minuty również należały do drużyny trenera Mirosława Zawieracza, która po ataku Katarzyny Brydy prowadziła 14-4. W dalszych minutach na boisku również przeważały siatkarki ITA Tools Stali i po akcji Sandry Szczygioł na tablicy pojawił się rezultat 20-8. W tym momencie tarnowianki zaczęły odrabiać straty (20-12, 21-15), po asie serwisowym Gabrieli Ponikowskiej doprowadzając do stanu 23-18. Rywalki nie dały jednak odebrać sobie zwycięstwa, ostatni punkt zdobywając po akcji Katarzyny Brydy.

W tie-breaku od początku przeważały podopieczne trenera Marcina Wojtowicza, które po zablokowanym ataku Julity Molendy prowadziły 5-2. Autowa próba Katarzyny Brydy spowodowała natomiast, że do zmiany stron doszło przy wyniku 8-4 dla Roleski Grupy Azoty ANS. Chwilę później, po zagrywce Poli Nowackiej, piłka otarła się o górną część siatki i spadła na boisko. Tarnowianki prowadziły w tym momencie 13-5. Rywalizację w trzecim finale zakończył atak z prawego skrzydła Magdaleny Szabó. Ostatecznie tarnowianki wygrały 3-2 (25-22, 31-29, 23-25, 19-25, 15-7), a najlepszą zawodniczką wybrana została libero Roleski Grupy Azoty ANS, Anna Pawłowska.

Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Wawrzyniak, Magdalena Szabó, Adrianna Kukulska, Gabriela Ponikowska, Aleksandra Gancarz, Wiktoria Kowalska, Anna Pawłowska (libero) oraz Pola Nowacka, Klaudia Świstek, Agnieszka Cur-Słomka, Karolina Szczygieł-Głód.

 

Niedzielny mecz rozpoczął się od udanego ataku z prawego skrzydła, MVP spotkania, Magdaleny Szabó. Kolejne dwa punkty zdobyły wprawdzie mielczanki, ale po błędzie Dominiki Mras nasz zespół prowadził 4-2. Chwilę później po obiciu bloku przez Wiktorię Kowalską było 3-6. Mielczanki zbliżyły się na dystans jednego punktu, ale po ataku Aleksandry Gancarz przegrywały 7-12 i o przerwę w grze poprosił trener gospodyń, Mirosław Zawieracz. Nie na wiele się to jednak zdało. Po dwóch punktowych blokach tarnowianki wygrywały bowiem 14-7 i szkoleniowiec ITA Tools Stali znów musiał wezwać do siebie swoje podopieczne. Tym razem mielczanki zdobyły cztery punkty z rzędu i przy wyniku 11-14 czas wziął trener naszej drużyny, Marcin Wojtowicz. Po krótkiej przerwie, siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS szybko odzyskały wysokie prowadzenie i po ataku Aleksandry Gancarz wygrywały 20-11. Po ataku z przechodzącej piłki Gabrieli Ponikowskiej nasze siatkarki prowadziły 23-13. Ta sama zawodniczka atakiem z prawego skrzydła zakończyła rywalizację w pierwszym secie.

W drugą partię zdecydowanie lepiej weszły tarnowianki, które po punkcie zdobytym z zagrywki przez Katarzynę Wawrzyniak, wygrywały 4-0. Autowy atak Judyty Gawlak dał natomiast tarnowskim siatkarkom prowadzenie 6-1. Po czasie na prośbę trenera Mirosława Zawieracza, przyjezdne zablokowały Adriannę Muszyńską i wygrywały 8-2. Chwilę później przewaga Roleski Grupa Azoty ANS wzrosła do siedmiu „oczek” (10-3), a po „kiwce” Katarzyny Wawrzyniak, drużyna prowadziła 13-5. Po przerwie na żądanie szkoleniowca ITA Tools Stali, tarnowianki zdobyły kolejne dwa punkty i po akcji Wiktorii Kowalskiej wygrywały15-6. Autowy atak mielczanek dał siatkarkom z Tarnowa prowadzenie 18-7, a po asie serwisowym Wiktorii Kowalskiej było 21-9 dla Roleski Grupy Azoty ANS. Piłkę setową dał tarnowiankom kolejny błąd miejscowych, a ostatni w tym secie punkt zdobyła atakiem z drugiej linii Wiktoria Kowalska.

Rywalizację w trzecim secie rozpoczął punktowy atak Magdaleny Szabó. Po obiciu bloku przez Adriannę Kukulską, na tablicy pojawił się wynik 3-5, atak Wioletty Lach spowodował jednak, że to mielczanki wygrywały 6-5. Po czasie wziętym przez Marcina Wojtowicza dwukrotnie skutecznie zaatakowała Gabriela Ponikowska i na tablicy pojawił się rezultat 6-7. Przy stanie 9-8 kontuzji kolana doznała Aleksandra Gancarz, którą na boisku zastąpiła Magdalena Ociepa. Po zablokowanym przez Adriannę Kukulską ataku Katarzyny Brydy, zespół z Tarnowa prowadził 12-10. Gospodynie doprowadziły do remisu 12-12, a po ataku Sandry Szczygioł wygrywały 15-13. Dwa ataki Adrianny Kukulskiej doprowadziły do remisu 15-15, a po ataku z przechodzącej piłki Gabrieli Ponikowskiej było 15-16. Mielczanki doprowadziły do stanu 17-16, ale akcja Magdaleny Szabó dała tarnowskiej drużynie prowadzenie 18-17. Chwilę później, po asie serwisowym Poli Nowackiej, było 20-18 dla Roleski Grupy Azoty ANS, plasowany atak Agnieszki Cur-Słomki dał natomiast tarnowiankom czteropunktową przewagę. Akcja Wiktorii Kowalskiej doprowadziła do rezultatu 24-19, a ostatni w pierwszej lidze punkt zdobyła Magdalena Ociepa. Spotkanie zakończyło się wygraną drużyny Roleski 3-0 (25-13, 25-14, 25-19).

Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Wawrzyniak, Magdalena Szabó, Adrianna Kukulska, Gabriela Ponikowska, Aleksandra Gancarz, Wiktoria Kowalska, Anna Pawłowska (libero) oraz Pola Nowacka, Magdalena Ociepa, Agnieszka Cur-Słomka.

 

16.05.2022
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |