W drugim przedsezonowym sparingu, a pierwszym rozegranym we własnej hali, piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów zmierzyli się z mistrzem Słowacji, Tatranem Preszów. Tarnowianie wygrali spotkanie jedną bramką, a w rozegranym po spotkaniu konkursie rzutów karnych, jedną bramką zwyciężyli szczypiorniści Tatrana.
W pierwszym przedsezonowym sparingu rozegranym w Arenie Jaskółka Tarnów, piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów zmierzyli się z mistrzem Słowacji, Tatranem Preszów i wygrali 29-28 (13-14). Początek piątkowego spotkania przebiegał pod znakiem nerwowej gry z obu stron i na pierwszą bramkę czekać trzeba było do końca 2 minuty, kiedy na listę strzelców wpisał się Ajdin Zahirović. W 11 minuci było 5-5, a dwie minuty później, po akcji Shuichi Yoshidy, ekipa trenera Tomasza Strząbały prowadziła 8-6. Prowadzeniem „Jaskółki” nie cieszyły się jednak zbyt długo. Po kwadransie gry był ponownie remis, a w 17 minucie Słowacy wygrywali 9-8. Trafienia Alberta Sanka i Michała Słupskiego, pozwoliły „Jaskółkom” na chwilę odzyskać prowadzenie, ale kolejny fragment spotkania należał do „siódemki” ze Słowacji, która doprowadziła do korzystnego dla siebie wyniku 14-12. Ostatnim akcentem pierwszej połowy był celny rzut najskuteczniejszego w tarnowskim zespole, Aliaksandra Bushkoua. W początkowych minutach po zmianie stron, tarnowianie odrobili jednobramkową stratę z pierwszej połowy, a w 40 minucie, po kolejnym trafieniu Shuichi Yoshidy, wygrywali 20-17. Osiem minut później było jednak 21-21. W 51 minucie Taras Minotskyi wyprowadził Grupę Azoty Unię na prowadzenie 24-21, goście szybko doprowadzili znowu do remisu 24-24. W końcówce oba zespoły trafiały na przemian, ale ostatnie słowo należało do Shuichi Yoshidy, który na kilka sekund przed końcem spotkania zapewnił wygraną „siódemce” z Tarnowa. Po meczu rozegrano konkurs rzutów karnych, w którym 6-5 zwyciężyli szczypiorniści Tatrana.
Fot. fb Grupa Azoty Unia Tarnów