W meczu ósmej serii PGNiG Superligi, piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów pokonali na wyjeździe Gwardię Opole 32:27. Wygrana dała „siódemce” z Tarnowa awans na szóste miejsce.
Po czwarte w tym sezonie zwycięstwo sięgnęli piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów, pokonując w wyjazdowym meczu ósmej serii PGNiG Superligi, Gwardię Opole 32-27 (15-16). Wygrana dała „siódemce” trenera Tomasza Strząbały awans na szóste miejsce.
Początkowe minuty przebiegały pod znakiem gry bramka za bramkę, z tym, że w roli goniącego wynik występowali gospodarze. Gwardia na prowadzenie wyszła dopiero w 9 minucie, po dwóch celnych rzutach Andrzeja Widomskiego. Dwa trafienia Tarasa Minotskyiego, który po raz kolejny wybrany został MVP spotkania, spowodowały jednak, że w 12 minucie to Grupa Azoty Unia wygrywała 6-5. Kolejna bramka ukraińskiego rozgrywającego doprowadziła w 18 minucie do wyniku 8-10. Trzy minuty później tarnowianie wygrywali jeszcze 12-10, ale w 24 minucie, po akcji Michała Scisłowicza, był remis 12-12. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy, po trafieniu Pawła Podsiadły, Grupa Azoty Unia prowadziła 14-13, ale bramki Romana Chychykalo i Michała Scisłowicza wyprowadziły gospodarzy na prowadzenie 15-14. Po wykluczeniach Wiktora Kawki i Łukasza Kucharzyka, tarnowianie ostatnie 44 sekundy pierwszej połowy grali w podwójnej przewadze. Jedyną w tym okresie bramkę zdobyli jednak z rzutu karnego, sami stracili natomiast gola po rzucie Romana Chychykalo.
Początek drugiej części meczu należał do „siódemki” z Tarnowa, która grając w przewadze zdobyła bramki po rzutach Tarasa Minotskyiego i Alberta Sanka. Na rzut karny wykorzystany przez Marka Monczkę, tarnowianie odpowiedzieli trzema golami i w 37 minucie, po akcji Shuichi Yoshidy, wygrywali już 20-17. Kolejne dwa trafienia japońskiego obrotowego oraz rzut bardzo dobrze dysponowanego Aliaksandra Bushkoua, dały w 41 minucie prowadzenie 23-18. Pięć minut później „Jaskółki” wygrywały 25-20, straciły jednak cztery bramki z rzędu i w 50 minucie, po akcji Pawła Stempina, ich przewaga zmalała do jednego „oczka”. Po okresie gry bramka za bramkę, w 56 minucie było 28-27 dla Grupy Azoty Unii. Końcowe minuty tarnowianie wygrali jednak 4-0, kończąc spotkanie z przewagą pięciu bramek.
Grupa Azoty Unia Tarnów: Marek Bartosik, Patryk Małecki – Taras Minotskyi 12, Aliaksandr Bushkou 7, Paweł Podsiadło 4, Shuichi Yoshida 4, Albert Sanek 2, Jakub Kowalik 1, Jakub Sikora 1, Michał Słupski 1, Kenya Kasahara, Aleksander Pinda, Marcin Wajda, Ajdin Zahirović.