Siatkarki Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów przegrały na wyjeździe z Grot Budowlanymi Łódź 2-3. Na kolejkę przed zakończeniem rundy, tarnowianki zajmują w tabeli dziewiąte miejsce.
W spotkaniu kończącym dziesiątą kolejkę Tauron Ligi, ekipa Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów przegrała na wyjeździe 2-3 (20-25, 15-25, 25-23, 25-22, 7-15) z Grot Budowlanymi Łódź. Na kolejkę przed zakończeniem rundy, tarnowianki zajmują w tabeli dziewiąte miejsce. Mecz rozpoczął się od dwóch punktów łodzianek, ale po asie serwisowym Gabrieli Ponikowskiej było 4-3 dla zespołu trenera Marcina Wojtowicza. Gospodynie odzyskały wprawdzie prowadzenie (5-4), skuteczny atak Wiktorii Kowalskiej dał jednak przyjezdnym prowadzenie 8-6. Chwilę później na tablicy pojawił się wynik 8-8. Kolejne akcje należały do naszej drużyny i zrobiło się 9-13. Tarnowianki bardzo szybko roztrwoniły jednak tę przewagę. Po autowej próbie Wiktorii Kowalskiej prowadziły tylko 13-12, a blok Dominiki Sobolskiej-Tarasovej na Klaudii Świstek, spowodował, że przegrywały 15-17. Kolejne minuty przyniosły grę punkt za punkt, po zatrzymanym ataku Katarzyny Marcyniuk zrobiło się jednak 22-18. Rywalizacja w pierwszym secie zakończyła się po ataku z prawego skrzydła, uznanej najlepszą zawodniczką meczu, Melis Durul.
Początek drugiej partii należał do przyjezdnych, które po trzech z rzędu punktach Wiktorii Kowalskiej wygrywały 4-1. Atak Moniki Fedusio doprowadził jednak do stanu 5-5, a po kolejnym punkcie reprezentantki Polski – tym razem zdobytym blokiem – jej zespół prowadził 8-6. Chwilę później skutecznie zaatakowała Aleksandra Kazała i było 13-7. Następne akcje również przebiegały pod dyktando gospodyń. Po kolejnym ataku Aleksandry Kazały ich przewaga wzrosła do ośmiu „oczek” (16-8), punkt zdobyty przez Monikę Fedusio dał im natomiast prowadzenie 20-10. Atak Wiktorii Szumery pozwolił tarnowiankom na zmniejszenie strat do ośmiu punktów (22-14), a drugi set zakończył się tak jak pierwszy, czyli skutecznym atakiem Melis Durul, który obiła tarnowski blok.
W początkowych fragmentach trzeciej odsłony, sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie. Zaczęło się od prowadzenia 3-1 łodzianek. Po ataku Wiktorii Kowalskiej było 4-5, punkt Dominiki Sobolskiej-Tarasovej doprowadził do remisu 6-6, a po akcji Klaudii Świstek notowano wynik 6-9. Punktowa akcja Aleksandry Kazały zmniejszyła straty miejscowych do jednego punktu (10-11), po dwóch punktowych zagrywkach Klaudii Świstek było jednak 10-14. Kolejne minuty należały do gospodyń. Czternasty skuteczny atak Melis Durul doprowadził do remisu 17-17, po kolejnej próbie Turczynki, ekipa z Łodzi prowadziła natomiast 20-18. Po czasie na żądanie trenera Marcina Wojtowicza, tarnowianki zdobyły trzy punkty z rzędu i po bloku Magdaleny Ociepy wygrywały 21-20. Chwilę później powtórzyły tę serię – po nieudanym tym razem ataku Melis Durul było 21-24. Dwie pierwsze piłki setowe łodzianki obroniły, przy próbie Wiktorii Kowalskiej nie miały już jednak szans.
W pierwszej fazie czwartego seta trwała walka punkt za punkt, dopiero po dwóch atakach Gabrieli Ponikowskiej było 5-7. Chwilę później przewaga tarnowianek wzrosła do trzech „oczek” (6-9 po ataku Klaudia Świstek), po dotknięciu siatki przez Wiktorię Kowalską zrobiło się jednak 9-10. Kolejne fragmenty przebiegały pod dyktando drużyny trenera Marcina Wojtowicza, która po akcjach Gabrieli Ponikowskiej i Klaudii Świstek, wyszła na prowadzenie 19-13. Chwilę później zespół z Tarnowa prowadził jeszcze 21-15, gospodynie nie zamierzały jednak składać broni i doprowadziły do stanu 22-23. Atak Wiktorii Kowalskiej i punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Katarzynę Marcyniuk, dały jednak wygraną w tym secie ekipie Roleski Grupy Azoty ANS.
Tie-break był już jednostronnym widowiskiem. Po punktowej zagrywce Marty Łyczakowskiej, tarnowianki prowadziły wprawdzie 2-0, potem straciły jednak dziewięć punktów z rzędu. Serię tę przerwała dopiero zepsuta zagrywka Dominiki Sobolskiej-Tarasovej, a po trzech z rzędu atakach Moniki Fedusio siatkarki z Łodzi wygrywały 12-3. Zespół z Tarnowa zmniejszył nieco straty (13-7), nie był jednak w stanie nawiązać walki z gospodyniami, dla których ostatni punkt zdobyła Melis Durul.
Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Marcyniuk (6 pkt.), Marta Łyczakowska (1), Klaudia Świstek (12), Gabriela Ponikowska (15), Magdalena Ociepa (11), Wiktoria Kowalska (19), Aleksandra Żurawska (libero) – Aleksandra Szczepańska (2), Wiktoria Szumera (3), Adrianna Rybak (1), Anna Pawłowska (libero).
Fot. www.tauronliga.pl