Niespodzianki nie było. W pierwszym tegorocznym meczu Orlen Superligi piłkarzy ręcznych, Grupa Azoty Unia Tarnów zmierzyła się w Arenie Jaskółka Tarnów z Industrią Kielce. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 39-26.
W pierwszym tegorocznym meczu Orlen Superligi piłkarzy ręcznych, Grupa Azoty Unia Tarnów zmierzyła się w Arenie Jaskółka Tarnów z wielokrotnymi mistrzami Polski, Industrią Kielce. Niespodzianki nie było i goście pewnie wygrali 39-26. Kielczanie bez większych problemów poradzili sobie z gospodarzami meczu, mimo, że do Tarnowa przyjechali bez Andreasa Wolffa i Dylana Nahiego, którym trener Talant Dujshebaev dał odpocząć po zakończonych tydzień temu Mistrzostwach Europy. W ich składzie zabrakło także Tomasza Gębali oraz Artsema Karaleka.
Początek meczu co prawda przyniósł wyrównaną grę i w 4 min, po rzucie Alberta Sanka, na tablicy pojawił się rezultat 3-3. Kolejne minuty należały jednak zdecydowanie do przyjezdnych, którzy do szatni schodzili z dziesięciobramkową przewagą. Także druga odsłona meczu należała do gości. Już w 35 min, po jedynej tego dnia bramce Aliaksandra Bushkoua, notowano rezultat 16-25. Cztery minuty później Industria wygrywała 28-16. Na siedem minut przed końcem spotkania, obrońcy mistrzowskiego tytułu prowadzili 35-25, a w 59 min ich przewaga osiągnęła rekordowe rozmiary czternastu trafień (39-25). Wynik meczu ustalił w ostatniej minucie, rzutem z siedmiu metrów, Jakub Tokarz.
Grupa Azoty Unia Tarnów: Patryk Małecki, Jakub Wysocki – Vladyslav Parovinchak 6, Paweł Podsiadło 5, Jakub Adamski 4, Dzmitry Smolikau 4, Albert Sanek 2, Jakub Tokarz 2, Aliaksandr Bushkou 1, Konrad Wątroba 1, Marcel Zdobylak 1, Korneliusz Małek, Przemysław Mrozowicz, Jakub Sikora, Michał Słupski.