Nie udało się przełamać złej passy, na co tak bardzo liczyli kibice. Piłkarze ręczni Grupy Azoty Unia Tarnów przegrali kolejny z rzędu mecz, ulegając we własnej hali słabej w tym sezonie Energii Wybrzeże Gdańsk 29:33.
Piłkarze ręczni Energii Wybrzeże Gdańsk wygrali w Orlen Superlidze, zwyciężając w Tarnowie z Grupa Azoty Unią 33:29. Tarnowianie, po czterech porażkach z rzędu, plasowali się na 11. miejscu, mając tylko trzy punkty straty do siódmego w tabeli zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego. Gdańszczanie w lidze wygrali w tym sezonie tylko dwukrotnie i tarnowscy kibice bardzo liczyli, że tym meczem „Jaskółki” przełamią złą passę. Nie przełamały.
Mecz zaczął się dobrze dla tarnowian, którzy łatwo znajdowali drogę do bramki. Już w szóstej minucie było 4:2 dla gospodarzy, którzy utrzymywali prowadzenie przez większość czasu. Przed przerwą gdańszczanie poderwali się jednak do walki i na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy doprowadzili do wyniku 16:14. W dodatku w samej końcówce Unia nie wykorzystała kar dla dwóch zawodników Energii, doprowadzając jedynie do remisu. Tuż przed przerwą, z karnego trafił Mateusz Jachlewski i gdańszczanie schodzili z parkietu prowadząc 18:17.
Po zmianie stron długo utrzymywał się wynik w okolicach remisu. Od 38 minuty i stanu 22:23, obie drużyny nie potrafiły przez długi czas rzucić bramki.W końcu, po pięciu minutach, ze skrzydła trafił skutecznie Aleksander Buszkow doprowadzając do remisu 23:23.
Grupa Azoty Unia nie potrafiła jednak pójść za ciosem. Na 3 minuty przed końcem spotkania goście prowadzili 27:24. Chwilę później było już 27:31 i trener Marcin Janas poprosił o czas. Trener wystawił siódmego zawodnika do ataku i szybko bramkę kontaktową rzucił Podsiadło. Nadzieje gospodarzy rozwiał jednak Pieczonka i Energa Wybrzeże wygrało ostatecznie 33:29. .
Grupa Azoty Unia Tarnów: Małecki, Wysocki, Podsiadło 8, Smolikow 4, Adamski 4, Zdobylak 3, Sanek 2, Sikora 2, Tokarz 2, Buszkow , Małek 1, Słupski , Parowinczak 1, Mrozowicz, Wątroba.