W meczu kończącym pierwszoligowy sezon, Bruk – Bet Termalica wygrała na wyjeździe z Wisłą Kraków 3:0. Grająca w osłabieniu Biała Gwiazda niewiele miała w meczu do powiedzenia.
Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem optycznej przewagi Bruk-Betu, który zdołał nawet dwukrotnie celnie przymierzyć na bramkę. Z biegiem czasu Wisła zaczęła przejmować inicjatywę, aż Biała Gwiazda od 26 minuty musiała grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Carbo.
Najlepszą - choć nie można powiedzieć, że dobrą - okazję gospodarze mieli po niecelnej główce Angela Rodado po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Przez większość czasu to jednak niecieczanie byli bliżej zdobycia gola. Wynik w 52 minucie otworzył wreszcie Maciej Wolski, który dobił piłkę po świetnym strzale z dystansu Arkadiusza Kasperkiewicza. Ten sam piłkarz swój dorobek powiększył w 72 minucie, po świetnym podaniu Macieja Ambrosiewicza. Krakowianie nie podnieśli się do ostatniego gwizdka, a Bruk-Bet dyktował warunki gry i w samej końcówce dobił rywala za sprawą Jakuba Wróbla.
Bruk-Bet Termalica: Loska – Kasperkiewicz, Biedrzycki, Putiwcew, Wolski (78 min. Hilbrycht), Radwański (78 min. Wacławek), Ambrosiewicz, Dombrovskyi, Jakubik, Nowakowski, Trubeha
Bramki: Wolski 2 (52 i 72 min.), Wróbel (90 min.)
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom),
Żółte kartki: Rodado – Kasperkiewicz, Wolski, czerwona kartka: Carbo (Wisła)
Widzów 22 886.