Emocje w Niecieczy

 Bruk-Bet Termalica Nieciecza zostaje na fotelu lidera Betclic 1. Ligi. Po emocjonującym i pełnym zwrotów meczu, „Słonie” pokonały u siebie Wisłę Płocki 4:2. To piąte w sezonie zwycięstwo Bruk-Betu.

 

Zespół Marcina Brosza wygrał u siebie 4:2 z Wisłą Płock, choć droga do wygranej była długa i pełna niespodzianek. Pierwsza połowa spotkania nie układała się dla „Słoni” najlepiej. Wprawdzie szybki gol Piotra Krawczyka nie został uznany, podobnie jak kolejny, Dawida Kocyły, ale do trzech razy sztuka. W 37. minucie sędzia nie dopatrzył się już ani faulu ani spalonego i płocczanie wyszli na prowadzenie. Prawdziwe granie rozpoczęło się jednak dopiero w drugiej połowie. W 55. minucie, za sprawą Kacpra Karaska gospodarze doprowadzili do remisu, a trzy minuty później David Niepsuj zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Mimo straty zawodnika, w 71 minucie  dziesięciu gości strzeliło gola jedenastu gospodarzom. Niecieczanie na odpowiedź nie kazali długo czekać i w 76. minucie raz jeszcze doprowadził do remisu. Tym razem Andrzej Trubeha, po faulu Oskara Tomczyka, strzelił z rzutu karnego na 2:2. Rozstrzygnięcie meczu nastąpiło w samej jego końcówce, a na bohatera wyrósł Kacepr Karasek, doprowadzając dwoma strzałami do wyniku 4:2. Tym sposobem 22-latek skompletował hat-tricka. Dzięki piątemu zwycięstwu w sezonie, Bruk-Bet z 16 punktami wciąż pozostaje liderem tabeli.

 

 

22.08.2024
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |