Zabrakło niewiele
Kolejnej porażki w ligowym spotkaniu doznali piłkarze Bruk-Betu Nieciecza. Tym razem niecieczanie ulegli na własnym boisku ŁKS Łódź 2:3. Goście byli zdecydowanym faworytem spotkania i ostatecznie rozstrzygnęli je na swoją korzyść, ale mecz mógł się podobać kibicom, a gospodarzom do zdobycia choćby jednego punktu zabrakło naprawdę niewiele.
Piłkarze z Niecieczy przegrali kolejny ligowy pojedynek, tym razem z ŁKS Łódź, a o niekorzystnym wyniku przesądziła końcówka pierwszej połowy, gdy goście w krótkim odstępie czasu zdobyli dwie bramki.
Pierwsze pół godziny meczu toczyło się głównie w środkowej części boiska, gospodarze mieli jedną dogodną sytuację, gdy w 12 minucie
Trafarski po podaniu
Szałęgi nie sięgnął piłki mając przed sobą jedynie pustą bramkę. W 33 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w zamieszaniu na polu karnym Bruk-Betu najprzytomniej zachował się
Mowlik, który z bliska wepchnął piłkę do siatki.
Po stracie gola gospodarze starali się wyrównać, i sztuka ta udała się już po kilku minutach. W okolicach pola karnego gości piłkę odebrał obrońcy Trafarski, wyszedł na czystą pozycję i wygrał pojedynek sam na sam z
Wyparłą.
Później nadeszła feralna 45 minuta, gdy Termalica w ciągu kilkudziesięciu sekund straciła dwie bramki. Najpierw po rzucie wolnym szybszy od bramkarza gospodarzy okazał się
Marcin Mięciel, który głową skierował piłkę do siatki, a wkrótce potem ten sam zawodnik znalazł się w sytuacji sam na sam z
Towarnickim i zdobył kolejną bramkę.
W drugiej połowie gospodarze atakowali niemal przez cały czas, bardzo dobrze jednak w bramce ŁKS spisywał się Wyparło, który skapitulował tylko raz, gdy w 59 minucie po dośrodkowaniu Szałęgi, w bliskiej odległości kontaktową bramkę zdobył
Cichos.
Najlepszą okazję do wyrównania gospodarze mieli w końcówce spotkania, gdy najpierw na bramkę gości uderzał
Mąka, ale bramkarz wybił piłkę przed siebie, a za moment obronił również dobitkę
Szczoczarza.
Termalica Bruk-Bet zajmuje w tabeli I ligi przedostatnią, 17 lokatę. W kolejnym spotkaniu rywalem niecieczan będzie KSZO Ostrowiec.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza:ŁKS Łódź 2:3 (1:3)
bramki:
Trafarski (39 min.),
Cichos (59 min.) -
Mowlik (33 min.),
Mięciel 2 (45 i 45 min.)
żółte kartki:
Wójcik,
Cichos -
Kłus,
Mowlik
czerwona kartka:
Mięciel - za krytykowanie decyzji sędziego)
Termalica Bruk-Bet:
Towarnicki -
Kowalski,
Cios,
Tupalski,
Wójcik,
Kubowicz (46 min.
Cichos),
Baran,
Prokop,
Piątek (40 min.
Szczoczarz),
Szałęga,
Trafarski (79 min. Mąka)
Sędziował:
M. Szrek (Kielce), widzów: ok. 2000
18.10.2010