Cmentarze żołnierskie z okresu I Wojny Światowej

Jedną z niewątpliwych ciekawostek turystyczno - historycznych regionu tarnowskiego są cmentarze żołnierskie z okresu I Wojny Światowej. To efekt krwawych walk toczonych w tym rejonie w pierwszym okresie wojny - w roku 1914 i w czasie operacji gorlickiej w maju 1915 roku.


Jesienią 1914 roku wojska rosyjskie dotarły do linii Dunajca. Po zaciętych walkach pod Tarnowem, Łowczówkiem i pod Zakliczynem rozpoczęła się walka pozycyjna. Kampania zimowa nie przyniosła poważniejszych zmian na froncie. Do walk dochodziło głównie pod Tarnowem, Zakliczynem i w okolicach Gorlic. Linia frontu w regionie tarnowskim przebiegała od ujścia Dunajca pod Tarnów, wzdłuż rzeki Białej pod Gromnik, stamtąd przez Rzepienniki, Moszczenicę, Luźną, obok Gorlic. "Status quo" utrzymywało się aż do końca kwietnia 1915 roku. 2 mają wojska niemieckie i austriackie rozpoczęły ofensywę, która pozwoliła przełamać pozycje rosyjskie i oddalić działania wojenne z rejonu Tarnowa i okolic.


Tragiczna pamiątką tamtych wydarzeń jest przeszło 100 cmentarzy żołnierskich zlokalizowanych na terenie obecnego powiatu tarnowskiego. Są to zwykle niewielkie obiekty, usytuowane w pobliżu miejsc walk. Spoczywają na nich żołnierze wielu narodowości - zarówno Polacy, jak i , Niemcy, Rosjanie, Węgrzy, Bośniacy, Czesi, Włosi, czy Żydzi. Powstawały tuż po zakończeniu działań wojennych. Zasady grzebania poległych na terenie monarchii austro - węgierskiej i budowy cmentarzy żołnierskich określono rozkazem z marca 1915 roku, w tym samym roku w Ministerstwie Wojny w Wiedniu utworzono Wydział Grobów Wojennych. Wydział taki powstał również w Dowództwie Okręgu Wojskowego "Galicja Zachodnia". Cały teren Galicji Zachodniej podzielony został na 10 okręgów, a sprawę budowy cmentarzy powierzono zarówno komendantom wojskowym, jak i architektom i artystom, którzy mieli za zadanie zadbać o należytą formę uczczenia poległych. Według danych austriackich z lat I wojny na terenie działań wojennych pochowano przeszło 60 tysięcy poległych, żołnierzy i oficerów różnych armii i narodowości. Projektując cmentarze precyzyjnie określano ich kształt, wygląd pomników, bram, ogrodzenia, dróg dojazdowych, a nawet zieleni otaczającej mogiły. Niektóre z projektów zatwierdzane były w wyniku ogłaszanych konkursów. Przy budowie cmentarzy pracowali zarówno architekci, jak i malarze, rzeźbiarze, ogrodnicy i fotografowie. Magazyny materiałów budowlanych i sprzętów niezbędnych przy budowie zlokalizowano w Tarnowie w okolicach dworca kolejowego.


Największy cmentarz żołnierski Legionów Polskich w Galicji Zachodniej to nekropolia w Łowczówku. Pochowano tu m. in. uczestników bitwy pod Łowczówkiem w grudniu 1914 roku, a także żołnierzy poległych w maju 1915 roku. Największe, reprezentacyjne cmentarze wojenne w regionie tarnowskim stworzono w Lubince (dwa cmentarze) i Dąbrówce Szczepanowskiej na terenie gminy Pleśna. W ewidencji cmentarzy wojennych noszą one kolejne numery - 191, 192, 193.


W latach 90. XX wieku rozpoczęto na szeroką skalę akcje ratowania i remontowania zniszczonych i zdewastowanych cmentarzy żołnierskich. Fundusze na ten cel pochodzą zarówno z budżetów lokalnych samorządów, budżetu państwa, środków Rady Ochrony Pamięci walk i Męczeństwa, jak i funduszy zagranicznych - Austriackiego Czarnego Krzyża czy Ludowego Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi.

06.04.2011
Twój komentarz:
Ankieta
Jak oceniasz pierwsze miesiące pracy nowego samorządu Tarnowa?
| | | |