Swoją pracę traktuje jak służbę i nigdy nie zapomina o uśmiechu i dobrym słowie. Jak sama mówi, lubi ludzi, a to w tym zawodzie jest bardzo ważne. Lidia Czwakiel ze Szpitala św. Łukasza w Tarnowie otrzymała tytuł Najlepszej Pielęgniarki w Małopolsce.
Lidia Czwakiel pracuje w szpitalu od siedemnastu lat i nie wyobraża sobie, że mogłaby wykonywać inny zawód. Jak sama mówi, lubi ludzi, z to znacznie ułatwia codzienne, zawodowe obowiązki. Teraz Lidia Czwakiel, pielęgniarka Oddziału Ortopedyczno - Urazowego Szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie została Najlepszą Pielęgniarką w Małopolsce.
Uzyskany tytuł to wynik jaki osiągnęła w konkursie organizowanym przez Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie. - Lubię ludzi, uważam, że mam swobodę kontaktu, co ułatwia mi rozmowę i pomoc pacjentom. Bycie pielęgniarką oznacza bycie psychologiem i jednocześnie pracownikiem fizycznym. Mówi się o wypaleniu zawodowym, mnie to nie grozi, często biorę udział w szkoleniach, zdobywam kolejne specjalizacje, a później dzielę się tą wiedzą z innymi w czasie wykładów organizowanych przez ośrodki kształcenia, jak na przykład przy Izbie Pielęgniarek i Położnych w Tarnowie – mówi świeżo nagrodzona tytułem Lidia Czwakiel. Z osiągnięć pielęgniarki cieszy się też dyrektor szpitala Anna Czech. - W pracy najważniejsi są ludzie i inwestycja w nich. Staramy się tworzyć najlepsze warunki do tego. Bardzo się cieszę, że nasze pielęgniarki tak chętnie chcą się dokształcać, czy to poprzez zdobywanie stopni naukowych czy doskonalące szkolenia.
Szkolenia wewnętrzne w szpitalu odbywają się co najmniej raz w miesiącu. Na dokształcanie samych pielęgniarek placówka wydaje około 30 tysięcy rocznie, pomocne okazują się też dodatkowe dni urlopu.
Przed panią Lidią kolejne wyzwanie - udział w finałowym etapie konkursu o tytuł najlepszej pielęgniarki w kraju. Finał odbędzie się w dniach 5 - 6 czerwca w Warszawie, w ramach konferencji z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarek.