Kibice Unii doczekali się wreszcie wygranej swojej drużyny. Tarnowianie pokonali rezerwy Wisły i zajmują w tabeli III ligi 11 lokatę z pięcioma punktami po czterech meczach. W kolejnym spotkaniu rywalem Unii będzie Dalin Myślenice.
Po długiej przerwie piłkarze Unii Tarnów wywalczyli komplet punktów w spotkaniu ligowym. Tarnowianie byli faworytem meczu z rezerwami Wisły Kraków, kibice czekali jednak na bramkę aż do 77 minuty.
Po pierwszej, nieciekawej połowie, w drugiej gospodarze zaczęli grać lepiej. Unia mogła objąć prowadzenie już w 53 minucie, gdy w polu karnym gości sfaulowany został Adamski, ale Adrian Ślęzak nie wykorzystał rzutu karnego, a i dobitka Sojdy
minęła bramkę. Chwilę później Sojda znowu mógł dać tarnowianom prowadzenie, ale tym razem piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę.
Dopiero w 77 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gospodarze osiągnęli cel. Obrońcy wybili piłkę pod nogi Sojdy, ten próbował strzelać na bramkę, ale "po drodze" piłka trafiła do Jamroga, a ten z bliska trafił do siatki.
Unia ma po czterech rozegranych meczach pięć punktów i zajmuje w tabeli III ligi 11 pozycję. W kolejnym meczu tarnowianie zagrają u siebie z Dalinem Myślenice.
Unia Tarnów - Wisła II Kraków 1:0 (0:0)
Bramka: Jamróg (77 min.)
Żółte kartki: Wójcik, Witek - Kolanko, Żemło, Bierzało
Unia: Pietuch - Bachula (90+1 min. Radliński), Niewola, Witek, Węgrzyn, Sojda, Ślęzak (87 min. Gurgul), Jamróg, Wójcik (78 Tyl), Świątek (74 Wróbel), Adamski
Sędziował: P. Kupczak (Nowy Sącz), widzów: 800