Słaby mecz Bruk-Betu

 Piłkarze Bruk-Betu Termaliki przegrali w Niecieczy ze Śląskiem Wrocław w meczu 26 kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Niecieczanie przegrali zasłużenie po słabym meczu i spadli w tabeli na siódme miejsce z dorobkiem 36 punktów. W następnej kolejce zespół z Niecieczy czeka pojedynek z liderem – Jagiellonią Białystok.

 

Po słabej grze piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przegrali w meczu 26 kolejki ekstraklasy na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław 1:2.

Goście szybko objęli prowadzenie, już w 5 minucie po akcji Morioki gola zdobył Robert Pich.

Niecieczanie odpowiedzieli w 18 minucie. Po rzucie wolnym egzekwowanym przez Gergela bramkarz Śląska odbił piłkę, ale dobitka Putiwcewa okazała się skuteczna. Decydujący gol padł na sześć minut przed końcem meczu. Po rzucie rożnym głową skierował piłkę do siatki Kokoszka. Tuż przed końcem spotkania na bramkę goście uderzał jeszcze Guilherme, ale Mariusz Pawełek obronił jego strzał.

Porażka spowodowała, że niecieczanie spadli w ligowej tabeli na siódme miejsce, z 36 punktami zdobytymi w 26 spotkaniach. W następnej kolejce, 2 kwietnia, Bruk-Bet wyjedzie do Białegostoku na mecz liderem – Jagiellonią.

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Śląsk Wrocław 1:2 (1:1)

Bramki: Putiwcew (18 min.) - Pich (5 min.) Kokoszka (84 min.)

Żółte kartki: Guilherme - Augusto, Kovacević

Bruk-Bet: Pilarz - Fryc, Osyra, Putiwcew, Guilherme, Babiarz, Kupczak, Gergel (72 min. Miković), Stefanik, Misak (59 min. Guba), Nowak (60 min. Gutkovskis)

Sędziował: T. Kwiatkowski (Warszawa), widzów: 3 526

20.03.2017
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |