Bez niespodzianek w lidze futsalu

 Zespoły ekstraklasy Tarnowskiej Ligi Futsalu Pawłowski Sport rozegrały 11 kolejkę spotkań. Faworyci zgodnie wygrali swoje mecze i w tabeli nie zaszły znaczące zmiany. Następną kolejkę zaplanowano na 22 stycznia.

 

Żadnych niespodzianek nie odnotowano podczas 11 kolejki ekstraklasy Tarnowskiej Ligi Futsalu Pawłowski Sport. Wszyscy faworyci cieszyli się z punktów, a już przed tą serią spotkań było wiadomo, że liderem pozostanie ekipa Lumaro Elbud. Wypracowana przez nią przewaga jest wystarczająco wysoka, aby pozwolić sobie nawet na potknięcia. Lider nie zamierza jednak gubić punktów i tym razem pokonał zespół Białej Gwiazdy 10:5.

Gracze Białej Gwiazdy później mierzyli się z wicemistrzem, drużyną Topicar Auto Części, i tym razem okazali się lepsi od rywali wygrywając 5:2.

Topicar Auto Części także rozegrał dwa spotkania, ale przegrał obydwa, w drugim ulegając ekipie Grupy Azoty PROREM 2:6.

Coraz trudniejsza staje się sytuacja drużyny (B)oca Czemarol, która tym razem pokonana został przez Gryf Borzęcin 5:1 i zamyka tabelę z dorobkiem trzech punktów zdobytych w 11 meczach.

Wicelider, Sportmossimo.pl Grabówka, wygrał w identycznym stosunku, 5:1, z Westovią Okna Pawłowski. Punkty walkowerem otrzymał natomiast Pchelkowsky Tar-Sped.

Kolejne mecz w ekstraklasie Tarnowskiej Ligi Futsalu odbędą się 22 stycznia.

18.01.2018
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |