W drugiej połowie XIX wieku była kobietą znaną i szanowaną nie tylko w środowisku tarnowskich Żydów, ale także ogółu Tarnowian. Samodzielna, ofiarna i wpływowa. Nie bez powodu, wśród skomplikowanej inskrypcji z jej nagrobka odczytać można zdanie, że była „wielką dobrodziejką świętej gminy żydowskiej w Tarnowie”. Debora Wechsler przez całe swoje życie kierowała się miłosierdziem wobec bliźniego.
Debora Wechsler urodzona w 1807 roku była córką Chaima Józefa i Hendli Wechsler. To ona była fundatorką szpitala żydowskiego w Tarnowie, podarowała także gminie tarnowskiej kompleks domów przy ulicy Nowej, co zostało potwierdzone w jej testamencie sporządzonym 20 listopada 1875 roku. Do wybuchu II wojny światowej w tych domach mieściły się m.in: szkoła im. Debory Wechsler, Fundusz Szpitala Izraelickiego, Zarząd Gminy Żydowskiej oraz, na piętrze kamienicy przy Nowej 8, synagoga jej imienia. Wszystkie te domy zostały zburzone przez hitlerowców pod koniec 1939 roku.
Debora Wechsler zmarła 12 grudnia 1887 roku w wieku 80 lat. Pogrzeb odbył się dwa dni później, 14 grudnia na tarnowskim cmentarzu żydowskim. Tyle tylko przez wiele lat wiedziano. Długo natomiast nie było wiadomo, gdzie ta znana i szanowana nie tylko w środowisku tarnowskich Żydów, ale także ogółu Tarnowian kobieta, została dokładnie pochowana. Dopiero w 2005 roku, powalony nagrobek z białego granitu przypadkiem odnaleziony został na cmentarzu żydowskim, w kwaterze 18. Czternaście lat później, podczas gruntownego remontu cmentarza przez Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie, także on został odnowiony. Wśród skomplikowanej inskrypcji nagrobnej można odczytać zdanie, że była „wielką dobrodziejką świętej gminy żydowskiej w Tarnowie”. Także olejny porter Debory odnaleziony został zaledwie kilkanaście lat temu, podczas prac remontowych w byłej bóżnicy przy ulicy Goldhammera. Schowany za piecem kaflowym trafił tam, gdzie jego miejsce – do zbiorów Muzeum Okręgowego w Tarnowie.
Debora Wechsler zapisała się na kartach historii tarnowskiej gminy żydowskiej i samego Tarnowa jako filantropka i dobrodziejka, która przez swoje życie kierowała się miłosierdziem wobec bliźniego. Dla dobra gminy żydowskiej wiele zdziałała jako szlachetna żydowska ofiarodawczyni. W drugiej połowie XIX wieku była kobietą samodzielną, ofiarną i wpływową, znaną i powszechnie szanowaną.