
Kuchnia  duńska jest u nas prawie zupełnie nie znana, choć Dania ma bardzo stare  tradycje kulinarne – pierwsza książka kucharska pochodzi z połowy XIII  wieku. Duński obiad to przede wszystkim mięso lub ryby. Jeżeli mięso, to  głównie bardzo dobrej jakości, powszechnie dostępna wieprzowina lub  baranina, którą jednak oszczędne duńskie gospodynie rzadko wprowadzają  do codziennego menu, bo jest piekielnie droga. Jeżeli natomiast ryby, to  niemal wszystkie żyjące w morzach.
 Dzisiaj proponuję najzwyklejsze filety z dorsza, przyrządzone na sposób  duński. Są zaskakująco smaczne, choć Duńczycy jako dodatek do nich  stosują ziemniaki przyrządzane w sposób dla mnie absolutnie nie do  przyjęcia – na słodko. 
 
 Składniki:
 8 filetów z dorsza
 duża cebula
 3-4 łyżki utartego surowego selera
 łyżka masła
 pół szklanki czerwonego, wytrawnego wina
 sól, curry, papryka
 
 Przygotowanie:
 Filety lekko posolić i posypać niewielką ilością curry i papryki. Cztery  ułożyć w garnku, który ma szczelną pokrywkę, bo to bardzo ważne.  Posypać je posiekaną cebulą i selerem,  na to położyć kolejne 4 filety, a  na wierzchu małe kawałeczki masła. Zalać winem, szczelnie przykryć i  dusić na maleńkim ogniu około 25 minut. Podawać z ryżem, albo pszennym  pieczywem, albo z ziemniaczkami – byle nie na słodko.
 Smacznego!