Kuchnia Dalekiego Wschodu ma u nas taką samą ilość zwolenników jak i zajadłych przeciwników. W niektórych domach wschodnie smaki goszczą niemal codziennie, inni za nic w świecie nie wezmą do ust żeberek w sosie słodko – kwaśnym. Wiadomo – nie to dobre, co dobre, ale co komu smakuje. Dla smakoszy gustujących we wschodnim jadle, polecam dzisiaj jajka Fu – Yang z kuchni chińskiej. Napiszcie do nas o swoich doświadczeniach i eksperymentach kulinarnych (także tych nieudanych) związanych z kuchnią wschodnią.
Jajka Fu – Yang
Składniki:
8 jajek
25 dkg chudej szynki
zielona cebulka
łyżka sosu sojowego (może być sojowo – imbirowy)
4 łyżki oleju sojowego
4 łyżki zielonego groszku konserwowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
Posiekaną drobno cebulkę i pokrojoną w kostkę szynkę podsmażyć na łyżce oleju. Pod koniec dodać groszek i sos sojowy, dobrze wymieszać i przestudzić.
Jajka wbić do miski, lekko posolić i ubić. Wymieszać z przesmażonymi składnikami (najlepiej wybrać je łyżką cedzakową bo pozostały sos będzie jeszcze potrzebny!). Na głębokiej patelni rozgrzać 3 łyżki oleju (olej musi być bardzo gorący). Łyżką kłaść na olej masę, smażąc małe placuszki z obu stron na złoty kolor.
Pozostały po smażeniu sos zagęścić łyżką mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w dwóch łyżkach zimnej wody i zagotować.
Placuszki podawać polane sosem, z ryżem ugotowanym na sypko.
Smacznego!