Wygrana Edyty Ropek w Pucharze Świata

 Edyta Ropek zwyciężyła w drugiej edycji Pucharu Świata 2011 we wspinaczce na czas we francuskim Chamonix. Siódme miejsce w rywalizacji pań zajęła Aleksandra Rudzińska z Lublina. W rywalizacji panów Polacy spisali się gorzej. Najlepszy z nich – Łukasz Świrk z Lublina zajął piątą lokatę.

 

Dla Edyty Ropek eliminacje Pucharu Świata we wspinaczce sportowej w Chamonix miały dość dramatyczny przebieg. Awaria systemu startowego spowodowała, że Polka podczas pierwszej próby na lewej drodze musiała wykonać trzy starty. Tarnowianka w decydującej próbie uzyskała czas 9,85 sekundy, awansując do finału na czwartej pozycji.

Znakomicie przez eliminacje przeszła Aleksandra Rudzińska ze Skarpy Lublin, która w pierwszej próbie uzyskała rekordowy wynik 9,13 sekundy, co zapewniło jej pierwsze miejsce.

Do finału niestety nie awansowały pozostałe reprezentantki Polski. Klaudia Buczek z MKS Tarnovia sklasyfikowana została na 18 pozycji, zaś Monika Prokopiuk z Skarpy Lublin na 19 miejscu.

Do najlepszej ósemki bez walki awansowała Aleksandra Rudzińska, Edyta Ropek w tej fazie zawodów zmierzyła się z Rosjanką Ksenią Poleczkiną, zwyciężając ten pojedynek stosunkiem czasów.

W rywalizacji o awans do finałowej czwórki lublinianka podczas biegu z Marią Krasaviną z Rosji popełniła błąd i straciła szansę na awans. Edyta Ropek zmierzyła się z Marią Krasawiną w półfinale i pokonała ją, awansując do finału, w którym jej przeciwniczką była Rosjanka Alina Gajdamkina. Tarnowianka okazała się lepsza o 0,13 sekundy. - W Chamonix biegało mi się bardzo dobrze, zrealizowałam swój plan w 100%. Gratuluję również Oli Rudzińskiej i jej trenerowi Grzegorzowi Gajaszkowi za przygotowanie do zawodów. Ola jest młodą zawodniczką, zabrakło jej nieco doświadczenia, jednak kwestią czasu są lepsze wyniki w rywalizacji seniorek. Cieszę się, że mam w kraju godną następczynię – mówiła po zawodach Edyta Ropek.

W Chamonix, choć z gorszym skutkiem, startowali również panowie. Do czołowej 16 awansowali Łukasz Świrk z SMG Lubin i Marcin Dzieński z MKS PM Tarnów. Jędrzej Komosiński z KU AZS PWSZ Tarnów sklasyfikowany został na 32 pozycji. O awans do ósemki Marcin Dzieński rywalizował w bratobójczym pojedynku z Łukaszem Świrkiem. Lepszy okazał się lublinianin, który w kolejnej rundzie trafił na Czecha Libora Hrozę, odpadł z rywalizacji i sklasyfikowany został ostatecznie na piątym miejscu.

14.07.2011
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |