Zespół Okocimskiego Brzesko nie musi już walczyć o awans, bo ten ma dawno zapewniony. Piłkarze z Brzeska chcą jednak zakończyć sezon bez porażki i wiele wskazuje na to, że może się ta sztuka udać.
W przedostatnim meczu ligowym, a ostatnim na własnym boisku, Okocimski zremisował z Wisłą Puławy 1:1.
Mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy już po kilkunastu minutach cieszyli się z prowadzenia. Na początek Urbański wycofał piłkę do Roberta Trznadela, a ten z kilku metrów skierował ją do siatki.
Po objęciu prowadzenia piłkarze z Brzeska nie oddali inicjatywy i mieli kilka okazji do podwyższenia rezultatu, ale żadnej z nich nie wykorzystali.
W drugiej połowie gospodarze zagrali słabiej i zapłacili za to utratą dwóch punktów. W 68 minucie obrońcy zostawili zbyt dużo miejsca Pożakowi, który „wjechał” z piłką w pole karne i nie miał kłopotów z pokonaniem bramkarza.
Po utracie bramki trener Krzysztof Łętocha w krótkim czasie dokonał dwóch zmian, ale wprowadzeni na boisko Darmochwał i Smółka także nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na korzyść gospodarzy. Tymczasem w końcówce bramkę zdobyć mogli puławianie, ale piłka uderzana przez Jagłę minimalnie minęła słupek bramki gospodarzy.
Okocimski ma do rozegrania jeszcze mecz wyjazdowy ze Zniczem Pruszków. Jeśli przynajmniej zremisuje – zakończy sezon bez porażki. Później rozpocznie się zapewne budowa drużyny na potrzeby wyższej klasy rozgrywkowej.
Okocimski Brzesko – Wisła Puławy 1:1 (1:0)
Bramki: Trznadel (12 min.) - Pożak (68 min.)
Żółte kartki: Wieczorek, Wojcieszyński – Orzędowski, Budzyński, Giziński
Okocimski: Mieczkowski – Wieczorek, Cegliński, Urbański, Wawryka, Oświęcimka (83 min. Krzak), Baliga, Dynarek (58 min. Wojcieszyński), Pyciak, Trznadel (68 min. Darmochwał), Ogar (73 min. Smółka)
