Juniorzy nie błyszczeli

 Zanim zmagania w ramach Pucharu Świata we wspinaczce na czas rozpoczną seniorzy, w Chamonix u podnóża Alp rywalizowali juniorzy. Niestety - tarnowscy wspinacze nie zaliczą tych zawodów do udanych.

 

W Chamonix we Francji w zawodach wspinaczki sportowej na czas rywalizowali juniorzy. Medale dla Polski zdobywali wyłącznie wychowankowie lubelskiej Skarpy. W kategorii juniorek srebrny medal zdobyła Aleksandra Rudzińska, w tej samej kategorii wiekowej wśród chłopców również srebrny medal zdobył Rafał Hałasa. Dopiero na ósmym miejscu uplasował się tarnowianin Marcin Dzieński, podopieczny trenera Marcina Bibro.

W kategorii juniorek A startowały zawodniczki Pałacu Młodzieży Tarnów – Anna Brożek i Izabela Janis, które zajęły odpowiednio szóstą i siódmą lokatę. Wśród juniorów A, o punkty w klasyfikacji walczyli Jacek Kaczanowski (10. miejsce) i Michał Lewicki (12. miejsce), obaj również z Pałacu Młodzieży Tarnów.

Natomiast seniorzy przygotowują się do startu w drugiej edycji Pucharu Świata seniorów, która zostanie zorganizowana w dniach 12 – 13 lipca także w Chamonix. Na starcie stanie mocna reprezentacja Polski, której dużą część stanowią przedstawiciele tarnowskich klubów wspinaczkowych. Dobre przygotowanie do sezonu w monachijskich zawodach potwierdziła Edyta Ropek (Tarnovia Azoty Tarnów Alpinus Team), dobrą formę będzie chciał potwierdzić również aktualny Mistrz Polski seniorów Jędrzej Komosiński reprezentujący AZS PGNiG PWSZ Tarnów. Nie można również zapomnieć o Klaudii Buczek (MKS Tarnovia), która w Mistrzostwach Polski seniorów wywalczyła na tarnowskim rynku złoty medal. 2 - Zawody w Chamonix to dla mnie osobiście trudne zawody. Nie osiągam tam dobrych rezultatów, niby każdy standard powinien być jednakowy ale decydują drobiazgi – specyficzne tarcie, ustawienie ściany, warunki pogodowe. W latach poprzednich to właśnie one decydowały o moich słabych wynikach. Wystarczy przesunięcie programu w czasie, a o to w Chamonix nie trudno – po południu bardzo często zaczynają się burze i bywa, że startujemy na nie do końca wyschniętej ścianie. Moim celem jest to, by w trakcie zawodów biegać równo i szybko, jeśli pójdzie za tym awans do finałowej ósemki to świetnie – zapowiada Jędrzej Komosiński. - Fizycznie czuję się dobrze, jestem świetnie przygotowany do startów. Dzięki nowym metodom przygotowania fizycznego czuję się bardzo szybki i czasy osiągane na treningach potwierdzają to.

10.07.2012
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |