Passa trwa

 Termalica Bruk-Bet wygrała czwarty mecz z rzędu na wyjeździe w tym sezonie. Wynik spotkania z GKS Katowice został ustalony w drugiej połowie. Niecieczanie zajmują w tabeli I ligi czwartą pozycję, a w kolejnym meczu zmierzą się na własnym boisku ze Stomilem Olsztyn.

 

Zespół Termaliki Bruk-Betu Nieciecza świetnie spisuje się w tym sezonie w meczach wyjazdowych. Tym razem niecieczanie pokonali w Katowicach GKS 2:1.

Wszystkie bramki padły w drugiej połowie, choć już przed przerwą goście mogli prowadzić. Dobrych sytuacji nie wykorzystali m.in. Horvath i Pawłowski.

W 51 minucie niecieczanie zasłużenie objęli prowadzenie. W sytuacji sam na sam z bramkarzem GKS znalazł się Horvath, piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od obrońcy gospodarzy i wpadła do siatki. 10 minut później, po dośrodkowaniu Piątka, gola uderzeniem głową zdobył Pawłowski.

W 68 minucie gospodarze zdobyli kontaktową bramkę i mocniej zaatakowali, chcąc osiągnąć przynajmniej remis, ale goście mądrze się bronili i wynik nie uległ już zmianie.

Niecieczanie stworzyli kilka jeszcze sytuacji, m.in. w 75 minucie na bramkę gospodarzy uderzał Rybski, ale bramkarz wybił piłkę na rzut rożny. Pięć minut później ten sam zawodnik ponownie mógł zdobyć trzecią bramkę, tym razem przed utratą gola gospodarzy uchroniła interwencja obrońcy.

Drużyna z Niecieczy rozegrała dotąd sześć ligowy pojedynków w których wywalczyła 12 punktów. Niecieczanie zajmują w tabeli I ligi czwarte miejsce, a kolejny mecz rozegrają u siebie ze Stomilem Olsztyn.

 

GKS Katowice – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:2 (0:0)
Bramki:
Fonfara (68 min.) - Horvath (51 min.), Pawłowski (61 min.)

Żółte kartki: Czerwiński, Cholerzyński, Kruczek, Napierała
Bruk-Bet: Nowak - Piątek, Czerwiński, Pleva, Pielorz, Ceglarz (90 min. Drozdowicz), Horvath, Lipecki, Piotrowski (72 min. Pawlusiński), Rybski (83 min. Nalepa), Pawłowski

Sędziował: J. Małyszek (Lublin), widzów: 1 500

17.09.2012
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |