Mistrz Polski z Tarnowa

 Żużlowcy Azotów Tauronu Tarnów wywalczyli tytuł Drużynowych Mistrzów Polski na żużlu. W decydującym spotkaniu tarnowianie pokonali na własnym torze Stal Gorzów 51:39. W pierwszym meczu w Gorzowie Stal wygrała 47:42. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był w spotkaniu w Tarnowie Daniel Madsen, zdobywca 14 punktów.

 

Żużlowcy z Tarnowa po siedmiu latach powrócili na tron Drużynowych Mistrzów Polski. 14 października tarnowianie w obecności 15 tysięcy widzów pokonali na własnym torze Stal Gorzów 51:39.

W pierwszym meczu w Gorzowie Stal wygrała 47:42.

W Mościcach gospodarze wygrali dwa pierwsze wyścigi odpowiednio 5:1 oraz 4:2 i po dwóch biegach byli już wirtualnym mistrzem. Przewaga Azotów Tauronu szybko wzrosła do 10 punktów i dopiero po biegu szóstym, wygranym podwójnie przez Zagara i Iversena goście odrobili część strat. Nigdy jednak od drugiego biegu przewaga tarnowian nie spadła poniżej pięciu punktów. Sprawa tytułu została przesądzona w 14 wyścigu, wygranym przez Vaculika i Hancocka 4:2.

Najlepiej w drużynie tarnowskiej spisał się w tym spotkaniu Leon Madsen, zdobywca 14 punktów. W ekipie gości najwięcej punktów, 11, zdobył w sześciu startach Zagar, dziewięć punktów wywalczył Krzysztof Kasprzak, a osiem Tomasz Gollob.

 

Azoty Tauron Tarnów - Stal Gorzów 51:39
Punkty dla Azotów:
Hancock 6 (1,2,2,0,1), Jamróg 6 (3,3,0), Madsen 14 (3,3,3,3,2), Vaculik 8 (1,D,1,3,3), Kołodziej 7 (3,1,3,0,0), Gomólski 3 (2,0,1), Janowski 7 (3,1,0,3)

 

Bieg po biegu:
1. Janowski, Gomólski, Cyfer, Kaczmarek 5:1 (5:1)
2. Jamróg, Kasprzak, Hancock, Jensen 4:2 (9:3)
3. Madsen, Iversen, Vaculik, Zagar 4:2 (13:5)
4. Kołodziej, Gollob, Janowski, Cyfer 4:2 (17:7)
5. Madsen, Jensen, Kasprzak, Vaculik (D) 3:3 (20:10)
6. Zagar, Iversen, Kołodziej, Gomólski 1:5 (21:15)
7. Jamróg, Hancock, Gollob, Cyfer 5:1 (26:16)
8. Kołodziej, Kasprzak, Jensen, Janowski 3:3 (29:19)
9. Zagar, Hancock, Iversen, Jamróg 2:4 (31:23)
10. Madsen, Gollob, Vaculik, Kaczmarek 4:2 (35:25)
11. Janowski, Zagar, Iversen, Kołodziej 3:3 (38:28)
12. Madsen, Kasprzak, Gomólski, Cyfer 4:2 (42:30)
13. Vaculik, Gollob, Iversen, Hancock 3:3 (45:33)
14. Vaculik, Kasprzak, Hancock, Zagar 4:2 (49:35)
15. Zagar, Madsen, Gollob, Kołodziej 2:4 (51:39)

 

 


14.10.2012
Komentarze:
tomasz: 15.10.2012
wszystko ladnie pieknie ale stedion nie jest z gumy a tak chyba niektorzy mysla , i oprawa na zakonczenie porazka.
Mały: 15.10.2012
Trzeba było nabić kasy przy takiej okazji więc stadion nagle pomieścił to co wcześniej było niemożliwe. A oprawa porażka faktycznie
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |