Piłkarze z Brzeska po długiej przerwie znowu zainkasowali trzy punkty. Tym razem Okocimski pokonał na wyjeździe GKS Katowice 2:1. Pozwoliło to przesunąć się w ligowej tabeli na 16 pozycję. Okocimski ma 11 punktów zdobytych w 13 spotkaniach. W kolejnym zmierzy się u siebie ze Stomilem Olsztyn.
Zespół Okocimskiego Brzesko zasłużenie wywalczył trzy punkty w wyjazdowym pojedynku z GKS Katowice. Już w 2 minucie, po rzucie wolnym odbita przez obrońcę piłka trafiła w Piotra Darmochwała, po czym wpadła do siatki.
Goście byli drużyną aktywniejszą, czego efektem była druga bramka. W 31 minucie Łytwyniuk podał do Darmochwała, a ten efektownym uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. Minutę później było już 1:2. Po zagraniu Fonfary z rzutu wolnego gola dla gospodarzy zdobył Kamiński.
Gospodarze śmielej zaatakowali w drugiej połowie. W 66 minucie do bramki Okocimskiego trafił Rakels, ale sędzia uznał, że faulowany był w tej akcji bramkarz gości. Przez ostatnie kilka minut katowiczanie grali z przewagą jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Wieczorka. W nerwowej końcówce goście nie pozwolili już jednak na zmianę rezultatu.
Okocimski z 11 punktami zajmuje po 13 kolejkach spotkań 16 miejsce w tabeli I ligi. W następnym meczu zmierzy się na własnym boisku ze Stomilem Olsztyn.
GKS Katowice – Okocimski Brzesko 1:2 (1:2)
Bramki: Kamiński (32 min.) - Darmochwał 2 (2 i 31 min.)
Żółte kartki: Pietroń, Kowalczyk, Napierała – Jacek, Wieczorek, Wojcieszyński, Pyciak, czerwona kartka: Wieczorek (druga żółta)
Okocimski: Mieczkowski – Wieczorek, Jacek, Cegliński, Wawryka, Jeriomenko, Darmochwał, Łytwyniuk (81 min. Szałega), Pyciak (84 min. Trznadel), Wojcieszyński, Smółka (71 min. Cisse)
Sędziował: W. Krztoń (Olsztyn), widzów: 1 800