W meczu 20 kolejki Termalica Bruk-Bet uległa GKS Tychy 1:3.Mimo niesprzyjających warunków mecz w Niecieczy się odbył, ale nie takiego wyniku spodziewali się kibice. Termalica nie wykorzystała szansy objęcia prowadzenia w lidze i zajmuje w tabeli czwartą lokatę z 38 punktami.
Nie udał się piłkarzom z Niecieczy występ przeciwko GKS Tychy. Dużym wysiłkiem przygotowano boisko do gry, zawiedli jedynie piłkarze. Gospodarze mieli przewagę w tym spotkaniu, ale mądra gra gości sprawiła, że to oni wywalczyli komplet punktów.
W 17 minucie, po długim podaniu, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Bartłomiej Babiarz i zdobył dla swojej drużyny pierwszą bramkę. Do końca pierwszej połowy niecieczanie przeważali, wydawało się, że wyrównanie jest kwestią czasu, przed przerwą bramka jednak nie padła.
W drugiej połowie w tyszanie w ciągu kilku minut doprowadzili do stanu 0:3 i wynik meczu był sprawą praktycznie przesądzoną. Dopiero w 71 minucie ładną bramką dla gospodarzy zdobył Pawlusiński, celnie uderzając z 20 metrów. Gospodarze do końca spotkania próbowali odrabiać straty, czynili to jednak nieskutecznie.
Termalica zajmuje w tabeli I ligi czwarte miejsce z 38 punktami po 19 rozegranych meczach. W kolejnym spotkaniu niecieczanie mieli zmierzyć się na wyjeździe z Miedzią Legnica, ale już wiadomo, że pojedynek ten został przełożony na 1 maja.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Tychy 1:3 (0:1)
Bramki: Pawlusiński (71 min.) - Babiarz (17 min.), Małkowski (65 min.), Bąk (68 min.)
Żółte kartki: Czerwiński, Pleva, Balul, czerwona kartka: Pleva (druga żółta)
Termalica Bruk-Bet: Nowak - Piątek (71 min. Szczoczarz), Czerwiński, Nalepa, Pielorz, Piotrowski (60 min. Jarecki), Pleva, Horvath, Ceglarz, Pawlusiński, Drozdowicz
Sędziował: M. Złotek (Gorzyce), widzów: 800