Tarnowskie Kroniki (7) - Wojna o Tranów - rok 1570
Opowiedzieliśmy sobie już wcześniej o śmierci i pogrzebie hetmana Jana Tarnowskiego . Tymczasem w stosunkowo niedługim czasie po tych wydarzeniach, w kwietniu1567 roku, zmarł jedyny syn i spadkobierca hetmana Jan Krzysztof Tarnowski , kasztelan wojnicki, chorujący w ostatnich latach życia na gruźlicę płuc. Po jego śmierci sytuacja ekonomiczna i prawna Tarnowa oraz całego tzw. hrabstwa tarnowskiego mocno się skomplikowała. czytaj dalej...
Tarnowskie Kroniki (8) - Tarnowska młynówka
Czy ktoś pamięta, że przez Tarnów przepływała kiedyś młynówka? Pewnie nie, bo zlikwidowana została kilkadziesiąt lat temu, jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, a ślady po niej zniknęły zupełnie z pejzażu miasta. Przez stulecia pełniła ona jednak ważną rolę w systemie gospodarczym miasta, a pojawiła się tak dawno jak i samo miasto. czytaj dalej...
Tarnowskie Kroniki (9) - Rynek 5 - najstarsza tarnowska kamienica.
W południowo - zachodnim narożniku rynku, przy wylocie ulicy Krótkiej, stoi sobie nie za duża, niezbyt efektowna kamienica - jej rangę podnosi mieszczące się tutaj Tarnowskie Centrum Kultury. Jest to kamienica Rynek 5, dla słabiej zorientowanych (czyli prawie dla wszystkich), taka sama jak dwadzieścia parę pozostałych kamienic przyrynkowych, a przy tym nie tak efektowna jak np. zafundowany nam w ostatnim czasie disneylandowy preparat, w który zmieniona została jedna z kamienic w północnej pierzei rynku ( Rynek 18 ). czytaj dalej...
Tarnowskie kronik (10) - Szpital św. Ducha
Aby przypomnieć sobie tarnowski szpital św. Ducha musimy cofnąć się w bardzo odległą przeszłość. Zakład ten powstał w średniowieczu, zlikwidowany został około 200 lat temu, a zamknięty trochę wcześniej. Wiedza którą na jego temat dysponujemy, jest dosyć szczątkowa i nie pozwala na wyjaśnienie wszystkich kwestii z nim związanych. Jest to jednak bez wątpienia jeden z najciekawszych obiektów publicznych, jakie istniały w dawnym Tarnowie. czytaj dalej...
Tarnowskie kroniki (1) - Wielka powódź z 1934 roku
Do najbardziej dramatycznych, a przy tym prawie zapomnianych, sądząc po braku większego zainteresowania tym tematem w literaturze dotyczącej Tarnowa, wydarzeń w dwudziestowiecznej historii miasta, należała tragiczna powódź z lipca 1934 roku. czytaj dalej...
Tarnowskie kroniki (2) - Lokacja miasta
Obchodzimy w tym roku znamienną a zarazem imponującą, 680 rocznicę lokacji naszego magicznego miasta. Warto, chociażby już z tego powodu, przyjrzeć się zatem jak to wyglądało na samym początku, kiedy Tarnów dopiero stawał się miejscem rozpoznawalnym. Warto tym bardziej, że na temat samego wydarzenia, jakim była lokacja, pojawia się trochę nieporozumień i, czasem, bałamutnych informacji. czytaj dalej...
Tarnowskie kroniki (3) - Plac Rybny
Jest takie miejsce na tarnowskim starym mieście, zwanym niekiedy z nieznanych powodów Starówką (w dodatku pisaną z dużej litery, jak nazwa własna warszawskiego starego miasta), którego dzieje są bardziej dramatyczne niż innych miejsc starego Tarnowa i w którym dynamika zmian do chwili obecnej pozostaje najwyższa w centrum miasta. Tym miejscem jest usytuowany po północno-wschodniej stronie rynku Plac Rybny. czytaj dalej...
Tarnowskie kroniki (4) - Rzeki i mosty dawnego Tarnowa
Ciekawym zagadnieniem, traktowanym jednak przez badaczy historii miasta zgoła marginalnie, jest sytuacja rzek, i w ogóle sieci wodnej w rejonie Tarnowa. Jest to zagadnienie o tyle interesujące, że jak wiemy z zapisów źródłowych, Tarnów już w najdalszej przeszłości utrzymywał mosty na traktach handlowych przecinających miejscowe rzeki i miał prawo poboru opłat mostowych. czytaj dalej...
Tarnowskie kroniki (5) - Operacja "Mozambik"
Opowiadaliśmy sobie dotąd o miejscach i wydarzeniach związanych z mniej lub bardziej odległą przeszłością naszego miasta. Dla zachowania jakiejś proporcji - interesujące wydarzenia w Tarnowie mają miejsce przecież i współcześnie - przypomnimy teraz zdarzenie stosunkowo świeżej daty, bo sprzed pięciu lat. Ilustruje ono w jakimś stopniu charakter kawiarnianego życia tarnowskiej młodzieży, a do tradycji lokalu który stanowił jego scenerię przeszło pod nazwą operacji "Mozambik". czytaj dalej...
Tarnowskie kroniki (6) - Najstarszy cmentarz miejski
Wśród licznych tarnowskich cmentarzy, istniejących i nieistniejących, jeden, z uwagi na rolę jaką spełniał i wczesny okres powstania, zasługuje na uwagę szczególną - chodzi o dawny cmentarz kolegiacki, pełniący przez długi okres czasu funkcję cmentarza parafialnego. czytaj dalej...
1918 - 1928 Dekada pierwsza
1918 - 1928 Dekada pierwsza W 1918 roku dobiegała końca wojna, która miała zupełnie zmienić mapę Europy. Po okresie zaborów wracało na nią także niepodległe państwo polskie. Po 146 latach znalazł się w jego granicach również Tarnów, miasto, którego rajcy już 30 października 1918 roku podjęli uchwałę o podporządkowaniu się poleceniom rządu warszawskiego. czytaj dalej...
1928 - 1938 - Dekada druga
10 lat po zakończeniu wojny pod Tarnowem budowano wielki zakład produkcyjny - Państwową Fabrykę Związków Azotowych. W 1929 roku do Tarnowa sprowadzono prochy generała Józefa Bema, w latach trzydziestych w mieście doszło do jeszcze jednej zmiany, tym razem o wymiarze symbolicznym - tarnowski magistrat wyprowadził się z Ratusza. Urzędnicy przenieśli się do budynku przy ulicy Bernardyńskiej, a Ratusz przeznaczono na miejskie muzeum. W samorządzie spierano się, wywoływano i gaszono kolejne konflikty, a opracowany w 1938 roku ambitny, czteroletni plan inwestycyjny nigdy nie został zrealizowany, przeszkodził temu wybuch kolejnej wojny. czytaj dalej...
1938 - 1948 - Dekada trzecia
Opisanie w krótkim tekście dziejów Tarnowa w latach 1938 - 1949 jest właściwie niemożliwe. W trzeciej dekadzie polskiej wolności miasto przeżyło masakrę. Nie dlatego nawet, że zostało zrujnowane, ale przede wszystkim dlatego, że straciło dwie trzecie mieszkańców. Wojna, okupacja, wreszcie zmiana systemu politycznego sprawiły, że bezpowrotnie zniknął tradycyjny, galicyjski Tarnów - miasto z tramwajami na ulicach, tłumami Żydów, wytwornym towarzystwem plotkującym w eleganckich kawiarniach, poważnymi lub mniej poważnymi lokalnymi politykami i mediami relacjonującymi w barwny sposób, zapomnianym już dzisiaj językiem, życie obywateli. czytaj dalej...
1948 - 1958 - Dekada czwarta
O ile tuż po zakończeniu wojny można było mieć jeszcze jakieś złudzenia co do przyszłości kraju, o tyle pod koniec lat 40. nie było już na nie miejsca - Polska znajdowała się na drodze do całkowitej sowietyzacji. W Tarnowie budowano Fabrykę Silników Elektrycznych, obchodzono uroczyście stulecie Wiosny Ludów, piłkarze "Tarnovii" rozgrywali mecze w ekstraklasie, a wyborach samorządowych roku 1954 do Miejskiej Rady Narodowej wybrano 110 osób. Koniec dekady przyniósł przełomowe wydarzenia roku 1956, które w Tarnowie miały rzeczywiście rewolucyjny przebieg. czytaj dalej...
1958 - 1968 - Dekada piąta
Chronologiczno - przedmiotowy przegląd powojennych inwestycji produkcyjnych przemysłu Tarnowa ukazuje głównie jakościowo - asortymentową stronę realizacji dzieła budowy wielkiej syntezy chemicznej w tym mieście - za przełożenie tego zdania na język polski należałoby ufundować wysoką nagrodę, gdyby nie fakt, że taką bełkotliwą nowomową zapisywano setki, nawet tysiące stron książek, informacji, materiałów i sprawozdań poświęconych historii Polski Rzeczypospolitej Ludowej. Wynika z nich jedno - rozwijaliśmy się, aż furczało. Po okresie "walki o demokratyzację życia" kraj, a z nim i Tarnów wchodził w "dziesięciolecie przyspieszonego rozwoju". czytaj dalej...